tag:blogger.com,1999:blog-1291005405620682421.post1111474799072821488..comments2023-10-22T02:01:15.656-07:00Comments on MAKRODROGI: Umilanie wiecznego spoczynkumakromanhttp://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-1291005405620682421.post-31020548647003573592009-08-07T07:15:36.163-07:002009-08-07T07:15:36.163-07:00O, i wyskoczyły ,,łachy pisku", niewiadomo sk...O, i wyskoczyły ,,łachy pisku", niewiadomo skąd ;)Radohttps://www.blogger.com/profile/15478390409878318114noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1291005405620682421.post-24790288742742767512009-08-07T07:14:51.065-07:002009-08-07T07:14:51.065-07:00No to dobrze. Też osadziłem się na górce, na łacha...No to dobrze. Też osadziłem się na górce, na łachach pisku na wszelki wypadek. Nic nie podsiąka. <br /><br />Za docenienie ,,ujęcia" dziękuję. Czasami coś tak samo wyskoczy, niewiadomo skąd.Radohttps://www.blogger.com/profile/15478390409878318114noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1291005405620682421.post-1602958756892693752009-08-07T02:20:12.179-07:002009-08-07T02:20:12.179-07:00Ależ panowie - u mnie powodzi nie było! Jedynie ty...Ależ panowie - u mnie powodzi nie było! Jedynie tym traktem który widać na zdjęciach ze strony Tarnowa - skracam sobie drogę, mój dom jest 40 stóp wyżej (w/g google earth) wyżej i gdyby mnie zalało, to większość Tarnowa była by głęboko pod wodą - więc tego się nie obawiam.<br />Nawałnica jedynie podlała mi piwnicę i skrawek garażu - co uważam za straty żadne.<br /><br />Ale kładki szkoda - jeździłem nią przez rampę kolejową - wolnym pedałowaniem za 10 minut byłem w domu, szybkim czas schodził do minut 5. Samochodem najszybciej (niedziela godzina 5 rano) udało mi się dotrzeć w 7 minut. W dzień jadę blisko 30 - ale mam objazd przez boczne dróżki już częściowo poza terenem miasta i skracam go do minut 14 - inaczej mówiąc rower jest bezkonkurencyjny jeśli jest kładka, jeśli jej nie ma czasy zrównują się prawie z czasami samochodowymi, bo rowery też się korkują.<br /><br />Rado - ładne ujęcie "miejsce tymczasowego spoczynku" ...<br /><br />Meloman - nie mam wielkich doświadczeń - zależy skąd masz wilgoć - jeśli z ziemi, to trzeba dom odizolować i na to nic nie poradzisz.makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1291005405620682421.post-15486412954705613172009-08-06T23:04:21.726-07:002009-08-06T23:04:21.726-07:00Ptaszki miłe. Cmentarz również, bo uważam miejsca ...Ptaszki miłe. Cmentarz również, bo uważam miejsca tymczasowego spoczynku, te stare już, za miłe.<br /><br />Martwi natomiast, że zamierzasz się osiedlić na terenach zalewowych. Ja miałem to szczęście, że wybierałem działkę w czasie ,,wielkiej powodzi" - miałem więc okazję sprawdzić co i jak w tym czasie próby.Radohttps://www.blogger.com/profile/15478390409878318114noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1291005405620682421.post-19958033109521552282009-08-06T22:33:08.898-07:002009-08-06T22:33:08.898-07:00Makro jeśli juz o powodzi. Masz jakieś doswiadczen...Makro jeśli juz o powodzi. Masz jakieś doswiadczenia z walką z wilgocią na ścianach domu? Zapewne nie jeden mieszkaniec Twojej okolicy będzie miał z tym problem.nnhttps://www.blogger.com/profile/08627773383080754644noreply@blogger.com