Dni są ciepłe, celowo nie pisze "już", bo by to sugerowało że nadchodzi wiosna - jeszcze nie nadchodzi.
Po prostu dni są ciepłe i tyle, takie ruchy mas powietrza.
Ale rankiem świat obsypany jest miliardami kryształków szronu.
Po prostu dni są ciepłe i tyle, takie ruchy mas powietrza.
Ale rankiem świat obsypany jest miliardami kryształków szronu.
Lubi e oglądać szron z bliska, zapominam wtedy o przenikliwie "rześkim" powietrzu.
Celowo nie ubieram się cieplej, za kilkadziesiąt minut słońce stopi szron, ogrzeje ziemie i mnie.
Po co mam się wtedy przegrzewać?
Cieszmy się szronem, niedługo już zniknie na wiele miesięcy.
Takie fotografie ostatnio lubię najbardziej,struktury.
OdpowiedzUsuńTo są niezwykłe uroki zimy :-)
OdpowiedzUsuńZima u Ciebie wyjątkowo fotogeniczna:)
OdpowiedzUsuńBiedrzyn - no to specjalnie dla ciebie muszę odkopać kilka starych płyt CD z makrami "strukturalnymi" - ale nie gwarantuje że będą "na jutro".
OdpowiedzUsuńZaczekam z przyjemnością i już jestem ciekaw.
OdpowiedzUsuń