Konia z rządem temu kto wie o co chodzi w tytule...
no to spróbujmy z innej beczki;
Kubek ogrodowy ;-)
też nie wiecie?
No to z łaciny - Cyathus olla
Teraz już wszyscy na pewno wiedzą...
Więc o co chodzi?
O grzybki, mizerne wysokości około 12 mm, szerokości kapelusza takoż - marnota, do tego niejadalna.
Natrafiłem je wczoraj w pracy, akurat szykujemy 4/5 instalacji do "stójki" związanej z remontami i ktoś musiał zrobić kontrole elementów które mają być odstawiane - jak zwykle na ochotnika wytypowano mnie.
Rosną sobie na wykoszonym zielsku, którego nikt od lat nie zbiera, częściowo na podłożu betonowym (przykrytym wykoszonym zielskiem, którego - jak się rzekło - nikt od lat nie zbiera) - więc to w zasadzie już nie beton, tylko kilkucentymetrowej grubości warstwa humusu.
te akurat są szare, suche i łuskowate w dotyku, ale występują też w nieco innych kolorach, np brązowawe
To już starsze sztuki - młodsze są wywinięte do dołu i lekko wypukle na czubku
Otwierają się by wysiać zarodniki i wtedy już faktycznie zasługują na swoją nazwę.
Ciekawe grzyby.
OdpowiedzUsuńZawsze można coś ciekawego wypatrzeć :-)
OdpowiedzUsuń