piątek, 10 kwietnia 2015

Potyczka z ekspertami

Dziś materiał gadany, możecie sobie spokojnie go odpuścić, ale ja musiałem się wygadać, bo diabli mnie brali.
W skrócie chodzi o to że eksperci twierdzą iż jest cacy, fajnie i nic nauki nie ogranicza a ja twierdze coś diametralnie innego. Poza tym niektórzy wygłaszają tezy z którymi się zgodzić w stanie nie jestem. 
Zatem oglądacie na własne ryzyko - ostrzegałem że będę przynudzał.


6 komentarzy:

  1. Swego czasu interesowałam się globalnym ociepleniem i o "nadchodzącym" zlodowaceniu również czytałam (kwestia stuleci). Na stronie poświęconej meteorologi znalazłam prognozę temperatur na najbliższe 50 lat - średnie temperatury dla lata będą niższe, a zimy sroższe. Wiele dowodów na to, że nie mamy do czynienia z ociepleniem jest skrzętnie ukrywanych, bo przecież rozkręcona machina (i biznes) przeciwdziałająca ociepleniu musi zarobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że nawet w najbardziej mrocznych średniowiecznych dziejach świata nauki nikt nie ograniczał, zabraniano tylko głoszenia treści niezgodnych z ideologiami religijnymi i państwowymi. Co innego natomiast ze wspieraniem poszczególnych dziedzin nauki, ale to już chyba inna sprawa. Zresztą np. ocieplanie klimatu, czy ideologia gender to raczej problem statystyczny i socjologiczny niż czysto naukowy.

    Pozdrawiam
    Andrzej Rawicz (Anzai)

    OdpowiedzUsuń
  3. Globalne ocieplenie - to nie jest tak na prawdę Nasza wina - co "jakiś czas" klimat się ociepla, potem ochładza itd. I teraz jest czas na ciepło. Pomijając fakt przyrostu lodowców na północy :D
    Ale eksperci w wielu kwestiach nie maja racji - przecież Nasi kochani politycy są ekspertami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nudno czy nie ale zaraz sobie odsłucham "przy herbacie" :). PS. Fajny nieład książkowy za Tobą! Jak czasem widzę na niektórych blogach książki poukładane kolorystycznie to mnie szlag trafia :). Jak tak można ja się pytam! No jak?

    OdpowiedzUsuń
  5. Karmnik - i jakie wrażenia?

    Anikal - nie tylko wielki biznes ale i wielka polityka. Globalne Ocieplenie to taki "wspólny wróg", bardzo często postulowany aby utrzymać jedność społeczeństwa i zagwarantować stałą władzę i wpływy dla uprzywilejowanych.

    Anzai - "Wydaje mi się, że nawet w najbardziej mrocznych średniowiecznych dziejach świata nauki nikt nie ograniczał, zabraniano tylko głoszenia treści niezgodnych z ideologiami religijnymi i państwowymi." - DOKŁADNIE!!!! Galileuszowi nikt badać nie zabronił, zakazano mu tylko głosić nauk, których prawdziwości udowodnić nie potrafił.

    Lemkowyna - to nawet można dość łatwo obliczyć, posiadając odpowiednią bazę danych. Każda energia na ziemi (poza ta w jądrze) pochodzi ze słońca, spalając paliwa kopalne część jej emitujemy do otoczenia, teraz trzeba tylko porównać jak się ma stosunek jej globalnej ilości do fluktuacji "mocy" Słońca i jeśli okaże się że mówimy o setnych częściach promila, to... nie ma o czym gadać.

    Mo - to i tak nieco ogarnięte - ale książki mam zawsze poukładane działami, tu przyroda, tam geografia i klimat, a na honorowym miejscu żonine prawo ;-)

    OdpowiedzUsuń