piątek, 5 marca 2010

Poranny dzwoniec

Wcześnie to było, wracałem z nocnej zmiany.
Wiosna już się w ptactwie obudziła.
Parka sójek dbała o siebie wzajemnie na żerowisku, gdy jedno jadło, drugie pilnie wypatrywało potencjalnego zagrożenia.
Za takowe uznany został wyciągany przeze mnie aparat.

Ale dzwoniec dufny w swe bardzo wysokie położenie (może raczej posiedzenie - boć przecież nie leżał) , nic sobie nie robił z wycelowanego weń obiektywu. Z zawziętością nawoływał partnerki.




Carduelis chloris
Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz