Nawet nie musisz być Małym księciem... wystarczy dostęp do internetu i dobra wola.
chcecie więcej wiedzieć?
zapraszam na strony PAP
chcecie więcej wiedzieć?
zapraszam na strony PAP
Od piątku każdy polski internauta może wziąć udział w poszukiwaniu Drugiej Ziemi
Niestety link na stronie PAP'u działa dziwnie i zamiast Odkrywców odkrywamy jakieś komercyjne serwery, czy coś w ten deseń.
Ale dołożyłem starań i poniżej mam działający link
Zapraszam do polowania na planety
Ps. Dla kogoś takiego jak ja, wychowanego na powieściach Verne'a, Hoyle'a, Sagana, i wielu innych - no cóż perspektywa jest niesamowita...
ps 2 - technika techniką a koloru linku zmienić mi się nie udaje...
I tu przypomina mi się myśl Marka Oramusa z 1985r odnośnie tego co nas czeka w XXI wieku
"...płatami będzie odpadał tynk, na antymaterię po prostu zabraknie pieniędzy"
(siedem grzechów głównych polskiej SF - grzech V)
Czyli szukamy planet!
OdpowiedzUsuńSzary to bardzo ładny kolor:)
Nie chodzi o urodę ale o niemożebnie frustrujący brak kontroli nad materia techniczną ;-)
OdpowiedzUsuńZaraz zaglądnę i zobaczę, czy nadam się do szukania planet ;-)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam - frustruje mnie, inżyniera bądź co bądź, jak materia techniczna robi mnie w konia. Zwłaszcza ta komputerowa ;-)
w rzeczy samej - człowiek zakuwa 10 lat masę technicznych zagadnień, ma w podręcznej biblioteczce z dziesięć wydań "Poradnika mechanika" tudzież podobnych i ...nie może zmienić koloru linka!
OdpowiedzUsuńO, to to właśnie ;-)
OdpowiedzUsuńTo mi przypomina jak nudna bywa droga odkrywcy, jeśli nie ma się mózgownicy Einsteina, czy innego Heisenberga.
OdpowiedzUsuńRado - słowo "nudna" jest zniechęcające - powiedzmy że "żmudna" ;-)
OdpowiedzUsuńMożemy tak powiedzieć, choć niewiele to zmienia.
OdpowiedzUsuńW zasadzie nie, ale brzmi o wiele lepiej.
OdpowiedzUsuńJak to w przypadku komet i meteorytów - odkrywają je astronomowie - amatorzy, więc i z drugą Ziemią może być podobnie. Ciekawe zajęcie przez internet. No i można co nieco się wyuczyć z dziedziny kosmosu :)
OdpowiedzUsuń