Zdjęcia i obserwacje to plon wczesnowiosennego spaceru po Zawadzie - tylko że zapodziały się w niewłaściwym folderze i dopiero przypadkowo odnalazłem je dziś.
Czy wiecie że mrówki mają jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy węch pośród owadów?Posiadają cztery, do pięciu razy więcej receptorów węchowych niż reszta insekciarni.
Geny mrówek wytwarzają 400 białek służących jako receptory zapachów, tymczasem np. jedwabniki tylko 52. muszki owocowe 61, Komary od 70 do 150 kilku, zaś pszczoły 174.
Dane pochodzą z serwisu Nauka w Polsce
Skąd zatem ten tytuł?
To proste, z tego pieńka robiłem zdjęcia okolicy...
Ciekawe do czego mrówkom taki węch? I ja to się ma do psiego?
OdpowiedzUsuńNa pewno przydaje się im jako owadom społecznym porozumiewającym się za pomocą sygnałów zapachowych. Poza tym może w ten sposób łatwiej znajdują pokarm i tropią wrogów?
OdpowiedzUsuńAle okazy, wielkie. I pracowite ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Spore i faktycznie bardzo pracowite, choć to wiosenne pokolenie więc niespecjalnie liczne.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Świat mrówek, to bardzo interesującyu świat. Kiedyś nawet tym owadom poświęciłam zajęcia na kole przyrodniczym. Do tej pory pamiętają o tym, jak mrówki "wypasają bydło" - czyli pilnują mszyc.
OdpowiedzUsuńDoroto - jak byś kiedyś potrzebowała to mam serię takich "pasterskich" zdjęć.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNie cierpię mrówek :)z resztą one mnie też, dziś już jedna leśna mnie dziabnęła :)
Pozdrawiam
Przyrodnik niecierpiący mrówek?
OdpowiedzUsuń