Aczkolwiek linkowane teksty są ilustrowane... więc jeśli masz poniżej 18 lat itd, itp...
Chyba każdy facet się ze mną zgodzi, nie ma większego wabika niż kobiece piersi.
Jedni czynią z tego zarzut "Co w wyglądzie kobiet przyciąga uwagę?" (którego wydźwięk można sprowadzić do stwierdzenia "faceci to brudne seksistowskie świnie, które patrzą tylko na cycki"
Albo wręcz usiłują sprawę wykpić fejkiem "Patrzenie na kobiece piersi wydłuża życie!" - pewnie chodziło im o udowodnienie że "faceci to brudne seksistowskie świnie myślące tylko o cyckach" - podałem im nieco historycznych przykładów że coś może być na rzeczy, ale chyba towarzystwo nie dało się przekonać.
Są też teksty ciekawe, przybliżające wyniki badań może nie na miarę Nobla (choć Nobla "pokojowego" to można i za sam wygląd dostać), ale w sumie niebanalne a dla wielu osób na pewno ważne. Chodzi o kształt piersi (nie fetyszyzowaną wielkość, ale tylko o kształt ) w przybliżeniu idzie o to że najpiękniejsze są wtedy gdy 45% tkanki jest powyżej brodawki a 55% poniżej - i mi się z tym trudno nie zgodzić, moja żona ma piersi o takich proporcjach i choć już dawno u nas "po ślubie" to wciąż i z niesłychaną mocą budzą mój zachwyt.
Czy to ważne? Na pewno dla kobiet które wszczepiają sobie implanty, czy to z musu czy z próżności czy z przyczyn ... hmmm... profesjonalno komercyjnych ;-)
Polecam krótki tekst "Idealny biust według nauki" na stronie Crazy Nauka (to w ogóle świetny serwis z mnóstwem aktualnych ciekawostek).
A dla tych którzy twierdzą że "nasze czasy" są "owładnięte seksem" a "dawniej tak nie było" polecam materiał z bloga Archeowieści... "Niezwykła ściana z piersiami"
mówcie co chcecie ale jest o czym myśleć... ;-)
Z piersiami jest chyba tak jak z jedzeniem, na obiad jemy zupełnie co innego niż w czasie innych posiłków. Nie zawsze też możemy jeść to na co mamy ochotę, ale w kartę dań zawsze warto popatrzeć ... szczególnie jeżeli jest bogata i różnorodna. ;)
OdpowiedzUsuńTrudno się z Tobą nie zgodzić, zwłaszcza, co do kształtu. Chciałbym Ci jednak przypomnieć, że podobno dzielimy się na dwie grupy, czyli "brudne seksistowskie świnie, które patrzą tylko na cycki" oraz "brudne seksistowskie świnie, które patrzą tylko na tyłki":)
OdpowiedzUsuńUczonych głupców wciąż nie brakuje.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tematyka tego postu i proszę o kontynuację:) Myślę, że biust kobiecy z punktu widzenia mężczyzny, to dla kobiety bardzo intrygujący temat:). Gratuluję!
OdpowiedzUsuńOj z tym seksem dziś to jest cieniuchno. W porównaniu np. ze starożytnym Egiptem czy Grecją, Rzymem lub chociażby zapewne XVII wieczną Francją to dziś jesteśmy cnotliwi i dziewiczy :D
OdpowiedzUsuńW Egipcie nawet stworzenie świata odbyło się przez masturbację, a chodzenie nago i przebywanie nago było zupełnie normalne. A z kobietami to dawniej takie figle można było wyczyniać, i to legalnie :D ....
Pozdrowienia
Andrzeju - no cóż wielu drażni monotonność kuchni, nawet jeśli mają serwowane frykasy, to nosi ich do fast foodów ;-)...
OdpowiedzUsuńWojciechu - bo to takie gadanie, najwięcej na temat "brudnych seksistowskich świń" maja do powiedzenie kobiety na które i tak nikt z zainteresowaniem nie patrzy...
Anonimie - uczoność nie oznacza mądrości a mądrość nie potrzebuje uniwersytetów...
GŁosiu - zapewne, postaram się.
Julijanie - takie czasy, erotyzm zamieniliśmy na pornografię.