Przedwiośnie na całego, Przebiśniegi zaczynają kwitnąć, sierpówki się migdalą, gawrony już od dłuższego czasu skojarzyły się w pary i szykują lęgi, co świt przy kawie słucham porannych pieśni kosa a wróble...
Wróble biorą kąpiel.
Wróbel zwyczajny, wróbel domowy, wróbel, jagodnik (Passer domesticus)
Wróbelkowe oblucje są zawsze wdzięcznym tematem obserwacji :)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zastanawiało dlaczego ptaki w czasie deszczu kryją się pod dachami i drzewami, a "przed lub po" robią sobie kąpiel? ;)
OdpowiedzUsuńZdajesz sobie sprawę z faktu, że sfotografowałeś gatunek, który niedługo może być rzadki? I to w kąpieli? I to wiosną? :) Tak już poważnie, to tylko dzięki takim zdjęciom, pewnie jakoś dotrwam do tego prawdziwego przedwiośnia, nie robiąc krzywdy sobie i otoczeniu.
OdpowiedzUsuńCiekawe kadry z dziedziny fotografii...przyrodniczej:). Myślę, że temat wróbli daleko nie wyczerpany:)...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEkolandio - dla mnie o tyle "egzotyczne" że w pobliżu domu mam stada mazurków ale domowych praktycznie wcale.
OdpowiedzUsuńAndrzeju - bo kąpiel jest kontrolowana, a deszcz nie (niesie ryzyko, że ptak nie zdąży się schronić).
Wojciechu - już się staje. Ale za to obserwuję zwiększenie się w mieście ilości drozdowatych i ekspansję sójek.
GŁOSIU - wróble raczej nie mogą nudzić, co chwile na jakiś śmieszny pomysł wpadną.