poniedziałek, 1 września 2008

wielka pomyłka, czyli - Noctua fimbriata rolnica aksamitka

zdjęcia zrobiłem wczorajszego popołudnia, nie był to żaden patrol, po prostu szedłem do pracy i czekałem na busa. Ulica Mościckiego na całej długosci osiedla przy Wiejskiej jest obsadzona klonami, wyżej są lipy ale w tej okolicy same klony. Właśnie na nich w podobnych okolicznościach trafiłem na ślicznego rudzielca czyli Wieczernicę klonówkę Acronicta aceris. Więc byłem pewien że tym razem poluję na imago owada. Jak sie okazało po konsultacjach na forum entomologicznym żadna z niej wieczernica. To Rolnica aksamitka - Noctua fimbriata.

Z jednej strony szkoda, bo miałbym uzupełnienie do albumu, ale z drugiej wypada się cieszyć z kazdego napotkanego gatunku, zwłaszcza że bioróżnorodnośc akurat tych terenów nie zachwyca.

Szkoda tylko ze zdjęcia wyszły takie marne, ale trudno "światła wtedy było mało" ...strasznie czesto mi sie ten motyw z piosenki Budki Suflera (zwanej przez starych wyjadaczy Wódką Surfera) przypomina. Ale trudno fotograf pracuje przede wszystkim światłem i gdy jest ono marne to żadne rewelacyjne zdjęcia nie wyjdą. Co gorsza motyl siedział wysoko na pniu, więć nawet strojenie ostrości powierzyłem automatowi, poza tym musiałem błysnąć lampą, bo nie miałem statywu...ogólnie rezultaty widać.

Z drugiej jednak strony ważne ze jest...

Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz