Wiele można by na temat różu napisać. Ale to ryzykowne w naszych czasach, bo albo blondynki się obrażą, albo blondyni (wicie rozumicie ;-) ), albo jak najbardziej hetero maczo meni tyle że ze spierniczonym gustem (typowy przedstawiciel... Elvis Presley).
A tu gołąb...
Ale jaja....
No może mu ktoś pisankę ze skorupki zrobił? Tak jak w bajkach?
Cóż chyba zrzucimy wybarwienie osobnika na karb jego młodego wieku - zauważyć należy że osobniki juwenalne gatunku Homo sapiens (astmaticus), także często nakładają na siebie krzykliwe barwy w egzotycznych zestawieniach.no to chyba do gołębi nie możemy mieć pretensji?
Zdjęcia zrobiłem na placu Witosa w Tarnowie.
1 komentarz:
A może czegoś się najadł ;) Nie ma w pobliżu jakiejś fabryki mydła? ;)
Prześlij komentarz