Wiedziałem ze w moim archiwum panuje swoisty mętlik, ale żeby aż taki?
Ważkę na poniższych fotografiach sam zaklasyfikowałem jako...szablaka!
BŁĄD !!!
na zdjęciach jest
czyli ekstrarzadka
lecicha mała
co ciekawsze na forum entomo wątek ten został odkopany po...roku!
Widać w tym rękę przeznaczenia
(akurat czytam książkę o magii i wierzeniach Hetytów, więc ładnie to ze sobą koresponduje - choć - zastrzegam się od razu - żadnych rytuałów nie odprawiałem)
Na zdjęciach mamy młodego samczyka.
Ważkę na poniższych fotografiach sam zaklasyfikowałem jako...szablaka!
BŁĄD !!!
na zdjęciach jest
czyli ekstrarzadka
lecicha mała
co ciekawsze na forum entomo wątek ten został odkopany po...roku!
Widać w tym rękę przeznaczenia
(akurat czytam książkę o magii i wierzeniach Hetytów, więc ładnie to ze sobą koresponduje - choć - zastrzegam się od razu - żadnych rytuałów nie odprawiałem)
Na zdjęciach mamy młodego samczyka.
Z tego samego terenu, czyli z chłodni kominowych elektrociepłowni, w zeszłym roku mam zarejestrowaną samiczkę u Pawła Buczyńskiego
Jego stronę jakiś debil podał jako "dokonująca ataków" więc trzeba zignorować ostrzeżenie.
W ogóle - wszystkie strony Odonata. pl są tak potraktowane.
A tak swoją droga, to im mniej czasu, to tym więcej ciekawostek, którymi chciał bym się podzielić - w kolejce czekają ciekawostki geograficzne i paleologiczne...
zapraszam.
7 komentarzy:
A ja dzisiaj obserwowałem niebieskie ważki. Zdjęć nie ma, bo i tak by nie wyszły. Latały nad rzeką.
Makro skąd Ty wiesz, że to samiec i że na dodatek młody? :-)
kliknij link "forum entomo" to się dowiesz - ja wcale taki fenomen nie jestem, uczę się dopiero.
Piękny "helikopter" ;-))
Ja dziś też się naoglądałem...przepłynąłem na desce cały Czos wzdłuż lini brzegowych...które toną w grążelach..;-))
pozdrawiam z wietrznego Mrągowa
Makro
Taka pomyłka? No wiesz co! Usprawiedliwia Cię tylko to, że sam się przyznałeś ;)
Od czasu jak zainstalowałem sobie stat4 widzę jak ważne jest właściwe opisywanie własnych obserwacji. Można tam sprawdzić wejścia z wyszukiwarek po hasłach - kupę wejść w poszukiwaniou info o ćmach, chrząszczach i co tam jeszcze. Wrzuć w google nazwy opisywanych przez siebie stworów, a zobaczysz, że w wielu przypadkach będziesz na samej górze.
Świat jest mały.
Dzięki, że przypomniałeś mi człowieka, o którego istnieniu dawno już zapomniałem.
Mam na myśli Pawła z Lublina. Studiowalismy na UMCS mniej więcej w tym samym czasie. Znaczy on studiował (od zawsze pasjonat wówczas wydawał się dziwakiem), ja imprezowałem. On w dziale zoo, ja w dziale genetics.
A ja oglądam i uczę się.
Rado masz rację z tymi hasłami. U mnie szukają danych o ZUSie, KRUSie, a nawet trafił się ktoś ze Słowacji poszukujący "Polskiej Sahary" :-)))
A ja zastanawiałem się, kto mi tyle wejść nastukał :-)))
Rado - gratuluje znajomych i sobie tez gratuluje znajomości z tobą. Bądź co bądź człowiek się z tego swojego technokratycznego getta na szeroki świat przyrodników wdziera.
Ptaszka - chyba mi jakieś reminiscencje po epizodzie na WSP zostały i lubię sam się uczyć, tudzież wiedzę przekazywać dalej.
Meloman - może to świtezianki były?
Prześlij komentarz