Zasoby naturalne powinny być zużywane w taki sposób, by czerpanie natychmiastowych korzyści nie
pociągało za sobą negatywnych skutków dla istot
żywych, ludzi i zwierząt, dziś i jutro

papież Benedykt XVI

piątek, 10 kwietnia 2015

Potyczka z ekspertami

Dziś materiał gadany, możecie sobie spokojnie go odpuścić, ale ja musiałem się wygadać, bo diabli mnie brali.
W skrócie chodzi o to że eksperci twierdzą iż jest cacy, fajnie i nic nauki nie ogranicza a ja twierdze coś diametralnie innego. Poza tym niektórzy wygłaszają tezy z którymi się zgodzić w stanie nie jestem. 
Zatem oglądacie na własne ryzyko - ostrzegałem że będę przynudzał.


6 komentarzy:

karmnik54 pisze...

Chętnie posłucham:)

Anika pisze...

Swego czasu interesowałam się globalnym ociepleniem i o "nadchodzącym" zlodowaceniu również czytałam (kwestia stuleci). Na stronie poświęconej meteorologi znalazłam prognozę temperatur na najbliższe 50 lat - średnie temperatury dla lata będą niższe, a zimy sroższe. Wiele dowodów na to, że nie mamy do czynienia z ociepleniem jest skrzętnie ukrywanych, bo przecież rozkręcona machina (i biznes) przeciwdziałająca ociepleniu musi zarobić.

Anzai pisze...

Wydaje mi się, że nawet w najbardziej mrocznych średniowiecznych dziejach świata nauki nikt nie ograniczał, zabraniano tylko głoszenia treści niezgodnych z ideologiami religijnymi i państwowymi. Co innego natomiast ze wspieraniem poszczególnych dziedzin nauki, ale to już chyba inna sprawa. Zresztą np. ocieplanie klimatu, czy ideologia gender to raczej problem statystyczny i socjologiczny niż czysto naukowy.

Pozdrawiam
Andrzej Rawicz (Anzai)

Łemkowyna, na Beskidzie Niskim pisze...

Globalne ocieplenie - to nie jest tak na prawdę Nasza wina - co "jakiś czas" klimat się ociepla, potem ochładza itd. I teraz jest czas na ciepło. Pomijając fakt przyrostu lodowców na północy :D
Ale eksperci w wielu kwestiach nie maja racji - przecież Nasi kochani politycy są ekspertami :)

Mo. pisze...

Nudno czy nie ale zaraz sobie odsłucham "przy herbacie" :). PS. Fajny nieład książkowy za Tobą! Jak czasem widzę na niektórych blogach książki poukładane kolorystycznie to mnie szlag trafia :). Jak tak można ja się pytam! No jak?

makroman pisze...

Karmnik - i jakie wrażenia?

Anikal - nie tylko wielki biznes ale i wielka polityka. Globalne Ocieplenie to taki "wspólny wróg", bardzo często postulowany aby utrzymać jedność społeczeństwa i zagwarantować stałą władzę i wpływy dla uprzywilejowanych.

Anzai - "Wydaje mi się, że nawet w najbardziej mrocznych średniowiecznych dziejach świata nauki nikt nie ograniczał, zabraniano tylko głoszenia treści niezgodnych z ideologiami religijnymi i państwowymi." - DOKŁADNIE!!!! Galileuszowi nikt badać nie zabronił, zakazano mu tylko głosić nauk, których prawdziwości udowodnić nie potrafił.

Lemkowyna - to nawet można dość łatwo obliczyć, posiadając odpowiednią bazę danych. Każda energia na ziemi (poza ta w jądrze) pochodzi ze słońca, spalając paliwa kopalne część jej emitujemy do otoczenia, teraz trzeba tylko porównać jak się ma stosunek jej globalnej ilości do fluktuacji "mocy" Słońca i jeśli okaże się że mówimy o setnych częściach promila, to... nie ma o czym gadać.

Mo - to i tak nieco ogarnięte - ale książki mam zawsze poukładane działami, tu przyroda, tam geografia i klimat, a na honorowym miejscu żonine prawo ;-)