„Zasoby naturalne powinny być zużywane w taki sposób, by czerpanie natychmiastowych korzyści nie pociągało za sobą negatywnych skutków dla istot żywych, ludzi i zwierząt, dziś i jutro” papież Benedykt XVI
poniedziałek, 26 stycznia 2009
road to hell
No co? Że mało przyrodnicze? Wiem! Ale mgła to zjawisko przyrodnicze jak najbardziej.
No to podziwiajmy mgłę...
Dla dociekliwych - tak wygląda droga do pewnej zagubionej na skraju wszechswiata starej elektrownii.
3 komentarze:
Anonimowy
pisze...
U mnie w Mrągowie ostanio( jakieś kilka ładnych dni temu) 2 dni pod rząd była mgła. Drugiego dnia mniejsza ale zawsze. Mgły w Mrągowie utworzyły się w czasie roztopów. Nieprzenikniona biel, widoczność na jakieś 4m przed sobą.Panowała calutki dzień spowalniając ruch samochodów. Ciekawe, że podobnie jak w nocy widoczność ograniczona, a ja tak jakoś bezpieczniej czuję się we mgle...niż w nocy...w lesie:-)
Paradoksalnie...? Moim zdaniem wynika to z faktu że mgła zatrzymuje światło. We mgle zawsze można zrobić zdjęcie o jedną dwie pozycje niżej niż w tych samych warunkach ale bez mgły. Albo zastosować krótszy czas, albo większą przesłonę. Pewnie dlatego będąc we mgle widzimy...otaczającą nas jasność ;-)
3 komentarze:
U mnie w Mrągowie ostanio( jakieś kilka ładnych dni temu) 2 dni pod rząd była mgła. Drugiego dnia mniejsza ale zawsze. Mgły w Mrągowie utworzyły się w czasie roztopów. Nieprzenikniona biel, widoczność na jakieś 4m przed sobą.Panowała calutki dzień spowalniając ruch samochodów. Ciekawe, że podobnie jak w nocy widoczność ograniczona, a ja tak jakoś bezpieczniej czuję się we mgle...niż w nocy...w lesie:-)
Paradoksalnie...?
Moim zdaniem wynika to z faktu że mgła zatrzymuje światło. We mgle zawsze można zrobić zdjęcie o jedną dwie pozycje niżej niż w tych samych warunkach ale bez mgły. Albo zastosować krótszy czas, albo większą przesłonę. Pewnie dlatego będąc we mgle widzimy...otaczającą nas jasność ;-)
Makro
paradoksalnie, bo tak samo mało widać i tylko słychać zbliżające się bliżej nie określone "cuś" ;-)
Prześlij komentarz