Ten post jest bezpośrednim nawiązaniem do poprzedniego, małe żółte kuleczki w korze klona które tam przedstawiłem po 25 godzinach wyglądają tak jak poniżej.
Najprawdopodobniej jest to coś z rodziny Physaraceae
Trafiłem na stronę zawierającą album gatunków Physarum
Tak na moje oko, ze względu na kształt, wielkość i krótkie "nóżki" to może być
P. decipiens lub flavicomum.
Trafiłem na stronę zawierającą album gatunków Physarum
Tak na moje oko, ze względu na kształt, wielkość i krótkie "nóżki" to może być
P. decipiens lub flavicomum.
Serdeczne podziękowania dla Piotra Chachuły z Bioforum za podpowiedź
Po Polsku (Polsku?) śluzowce te nazywane są ...maworkami (nie wiem kto miał tyle wyobraźni...)
Natomiast te białe mikroskopijne plami które błyszczą w świetle mojego flesza to kryształy węglanu wapnia.
Same zaś kuleczko to zarodnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz