Zasoby naturalne powinny być zużywane w taki sposób, by czerpanie natychmiastowych korzyści nie
pociągało za sobą negatywnych skutków dla istot
żywych, ludzi i zwierząt, dziś i jutro

papież Benedykt XVI

sobota, 18 sierpnia 2012

Dziewica, adonisy i podgladacz

Sprzątam folder "zrzutowy" na który przegrywam zdjęcia wprost z aparatu, tu jej poprawiam, tu oceniam, stad umieszczam w folderach docelowych.... najczęściej jest nim kosz.

I akurat sama od siebie ułożyła się taka historia:

Nad brzegiem ruczaju przycupnęła dziewica,
w wolno płynącej wodzie przeglądając swe lica

Świtezianka dziewica Calopteryx virgo


Zawzięte na jej cześć niczym bi(e)sy
czaiły się aż dwa adonisy

Modraszek adonis (Lysandra bellargus, Polyommatus bellargus)

A scenę całą śledził wzrokiem obłudnym
szarańczak o wyglądzie paskudnym

Szarańczak - ale nie mam pewności gatunkowej

9 komentarzy:

zawsze-kolorowo pisze...

Kurczę, a ja same błyszczące spotykam. A jak znasz się na modraszkach, to może mojego rozpoznasz?

krogulec14 pisze...

Czysta poezja na tym spacerze Cię spotkała :-)

ewarub pisze...

Szarańczak o wyglądzie paskudnym? Biedaczek ;-)

Mnie też czasem przy zdjęciowych remanentach przychodzą do głowy różne skojarzenia, ale potem rozpływają się gdzieś w niebycie, najczęściej z braku czasu.

Lustro Marianny pisze...

Aż miło popatrzeć na cuda tego świata :)

Manitou pisze...

Bardzo poetycka historia wyszła ;-)

Owadziarz z Tarnowa pisze...

Te Modraszki to nie Modraszek adonis (Lysandra bellargus, Polyommatus bellargus) ale Modraszek ikar (Polyommatus icarus), zwróć uwagę na kolor strzępiny przy przedłużeniu żyłek na 1 parze skrzydeł :) Pozdrawiam!

makroman pisze...

I zmów wyszło ze szybciej "strzelam" niż myślę. Dobrze że jesteś, bo sprostowania błędnych wpisów są bardzo ważne.

Owadziarz z Tarnowa pisze...

Nic nie szkodzi czasami ciężko odróżnić nie które gatunki miło mi, że mogę pomóc bo bardzo lubię Twój styl pisania o przyrodzie !
Pozdrawiam Serdecznie.

makroman pisze...

Dzięki - wkrótce wrzucę post o ... pijanym szerszeniu, ale wpierw muszę okiełznać kompa, bo miałem całkiem nieoczekiwaną awarię.