Zasoby naturalne powinny być zużywane w taki sposób, by czerpanie natychmiastowych korzyści nie
pociągało za sobą negatywnych skutków dla istot
żywych, ludzi i zwierząt, dziś i jutro

papież Benedykt XVI

czwartek, 10 września 2009

pies przed szkolny

Przeprowadzam się !!!!!
To tytułem informacji dla moich domniemanych fanów, którzy nie znają przyczyny mojego milczenia...
Zaczęła się tez szkoła, co młodsze dzieci są odprowadzane przez rodziców, co jest słuszne, niekiedy także przez psy, co także jest słuszne, aczkolwiek w oczach kołtuństwa płci obojga jest niewskazane.

Jak ktoś pamięta moje wcześniejsze posty, to ów pies, bardzo podobny jest do mojej chwilowej wychowanki aury, identyczne także mają charaktery - to znaczy są szczególnie groźne - potrafią zalizać człowieka na śmierć.

ten jak widac po uprzęży, oprócz szczególnego przywiązania do swojej ludzkiej rodziny, posiada też szczególne przywiązanie do swobody.



- Uważaj pies - krzyczy nastoletni wyrośnięty gówniarz, do swego kolegi i omijają psiaka szerokim łukiem, nawet nie kryjąc przestrachu.



- To pański pies?
Pyta ów idiota, czy owa idiotka...
- a czy swojemu robił bym zdjęcia ?
odpowiadam impertynenckim pytaniem.



- tu nie ma co robić zdjęć, tu trzeba dzwonić po policję - sapie z oburzenia tleniona blondynka w szpanerskim wozie (jakiś model z podnoszonymi do góry drzwiami, nie miałem czasu się przyglądać - Peugeot może, albo cóś...szajs dla buraków)
W odpowiedzi słyszy rzucone w przestrzeń słowa o głupich babach z których blondynki są najgorsze, bo nie dość że głupie to jeszcze szkodliwe.



A pies sobie czekał...cierpliwie, pokornie, mądrze...doczekał się.
Dziś widziałem go znów.


Posted by Picasa

10 komentarzy:

Crazy pisze...

uśmiałem się ;-)

Moim marzeniem jest czarny labrador.....jednak w bloku nie chcę psiaka męczyć....i nie posiadam....żadnego ;-(

pozdrawiam i życze udanej przeprowadzki

makroman pisze...

Akurat labradory to jedna z nielicznych ras większych psów, które całkiem sobie w blokach nieźle bytują, w przeciwieństwie do szpicowatych (wilczury, husky itp)

Crazy pisze...

makroman
ale moim zdaniem zamęczył by się na ciasnocie. Jednak spacery to nie wszystko ;-)

nn pisze...

Skoro się przeprowadzasz, to znaczy, że idzie nowe! Miejmy nadzieję, że lepsze dla Ciebie i Twoich bliskich.

przemijanie pisze...

Tak myślałam, że kiedyś nadejdzie czas przeprowadzki i że roboty z tym przecież niemało, a później już tylko coraz więcej ;-)
Pies wspaniały :-) i tak bardzo obowiązkowy, prawdziwy przyjaciel, a niektóre ludzkie reakcje, no cóż, ręce opadają, zresztą moich już od dłuższego czasu nie mogę z piwnicy wyciągnąć.
Ale, ale, ważne pytanie: czy szkołę już polubiliście?
Pozdrawiam kochających zwierzaki :-)
fanka

makroman pisze...

O tak idzie nowe, sporo z tym wyzwań i krzątaniny oraz wysiłku, Same książki znosiłem z czwartego piętra przez trzy dni i odwoziłem dwa razy dziennie pełnym samochodem.

ptaszka pisze...

A ja tak marzę, aby mieć psa...

nn pisze...

Ptaszka, to akurat jest dość łatwo zrealizować. No chyba, że masz jakieś szczególne wymagania ;-)

makroman pisze...

Ja tez marzę o psiaku i po wielu awanturach z żona, stanęło że będzie pies, jak będziemy mieli dom...dom już mamy, jak tylko się urządzimy, będzie i pies.

ptaszka pisze...

Nie jest tak łatwo. Zbyt dużo podróżuje, w tym samolotem. Nie mogę mieć psa. Zwierzę to odpowiedzialność.