Zasoby naturalne powinny być zużywane w taki sposób, by czerpanie natychmiastowych korzyści nie
pociągało za sobą negatywnych skutków dla istot
żywych, ludzi i zwierząt, dziś i jutro

papież Benedykt XVI

środa, 9 czerwca 2010

portrety rodzinne i o zmianach na zachodzie


Już kiedyś o tych bestiach pisałem, wylegują się na dachu samochodu, szczodrze dokarmiane przez dzieciarnie suchym chlebem (w ramach atrakcji... drzewiej atrakcją był telewizor, gra video, potem komputer...teraz kozy...taki przyczynek do rozwoju naszej kultury).

Osobiście lubię wszystkie zwierzaki i sam chętnie bym kozy trzymał (gdyby rozmiar działki i zona pozwoliły...ale nie pozwalają)

Mówcie co chcecie ale mądrze im z oczu patrzy




Kręte (dosłownie) drogi wyniosły mnie do Gosławic - taka wioska w bezpośredniej bliskości Tarnowa, acz po drugiej (zachodniej) stronie Dunajca.
Tereny mało ciekawe, wiedzie tędy trasa rowerowa - ale chyba wytyczona na zasadzie:
"no przecież gdzieś ją wytyczyć musimy bo tak kozali"

W samej wiosce jest sklep - sceny jak z Rancza, ale nie ma ławeczki.
klasztor Kanosjanek - zbyt młody by być ciekawy.
a na pobliskich polach relikty dawnego grodziska...

jedyna co mają piękne to...
otwartą przestrzeń (no gdyby jeszcze nie ten słup wysokiego napięcia)
by patrzeć na zachody słońca

6 komentarzy:

Biedrzyn pisze...

Źrenice kóz wyglądają niesamowicie!

przemijanie pisze...

Kozy tym hipnotyzującym spojrzeniem ewidentnie wymuszają na dzieciarni dodatkowe dokarmianie;-)
Zachód przepiękny, a słup wysokiego napięcia nadaje mu szczególnego uroku, gdyż ładnie wkomponował się w całość :-)

ptaszka pisze...

Kozy narkomanki:) Nigdy nie wiadomo czego się najedzą:)
Piękne zachody:) Nawet ze słupem.

Tili Kaburo pisze...

Znajomi kupili sobie konia i kozę, żeby koń miał towarzystwo. Koń,dokładnie klacz-roztoczyła troskliwą opiekę nad kózką. Kózce wydaje się ze jest koniem, dokładnie tak samo się zachowuje i podąża krok w krok za klaczą.
Ale jeśli chcesz popieścić tę śliczną kózeczkę, klacz trzeba zamknąć w stajni, bo by stratowała. Jeśli chcesz dosiąść klaczy, kozę musisz zamknąć w stajni.
Lonżowałm, jechałam stepa i kłusem, tyle się nauczyłam w jeden dzień i jestem z siebie zadowolona jak jaka koza co wybryknęła za ogrodzenie:)

Tili Kaburo pisze...

A jeśli chodzi o portrety rodzinne i zmiany na zachodzie- kiedyś rodzice robili wszystko żeby zatrzymać dzieci na trochę w domu, dziś, żeby je wypchnąć sprzed komputera i wystawić za drzwi.
Ale taka atrakcja: chleby i kozy, to przyjemna jutrzenka;)

cieszka pisze...

Dzięki za komentarz i pochwałę na mojej stronie. A kozy, śmieszna dla mnie są i maja różne charaktery...